Jaskinia Behemota - pierwszy polski wortal o Heroes of Might and Magic oraz fantasy

Znakomity poradnik. Krótki, treściwi i jakże przydatny!

Podzielam wrażenia Fimrysa. :)

Dobry materiał - krótki, jasny i przydatny, a dodatkowo materiały do pobrania i osobistej analizy. Liczę na więcej podobnych filmików związanych z taktyką, bo seria ma i przyszłość, i odzew społeczności.
No i szacunek za "2137 rusałek", nasz Wielki Rodak zasługuje na każde upamiętnienie, choć nie przypuszczałem, że schowa się w Puszce Pandory.

Pisałem już na Facebooku, że mam tylko dwie uwagi. W tytule filmiku powinien być myślnik – na szczęście jest poprawione. Słowo „praktyka” akcentuje się na 3. sylabę od końca (proparoksytonicznie): PRAKtyka.

Pisałem też, że można by wprost powiedzieć parę zdań, które to wyjaśniają:
– pathfinder znajduje optymalną ścieżkę *do danego pola*, ignorując to, co będzie się robiło dalej,
– zebranie surowca, artefaktu lub uczonego zabiera tyle samo pkt. ruchu, co ruch o jedno pole – mimo że bohater się nie porusza,
– dlatego jeśli coś leży wzdłuż drogi bohatera, to lepiej stanąć obok tego skarbu i wziąć go z boku (100 pkt.) niż zbierać przy pierwszej możliwej okazji, na skos (141 pkt.).

@Tarnoob

Czy akcent proparoksytoniczny nie jest jedynie opcjonalny w przypadkach zależnych?

Nie mam pojęcia. Nic mi nie wiadomo o takiej regule, za to wiem, że konsekwencja jest królową zasad. Jeśli w mianowniku jest PRAKtyka, to niech w miejscowniku będzie w PRAKtyce.

Aż specjalnie poszukałem czegoś na ten temat, żeby nie robić z siebie później głupiego. Nie mogłem znaleźć praktycznie żadnego źródła, które mógłbym uznać za wiarygodne, a które zawierałoby odpowiednie informacje, chociaż po tym, co widziałem, wnioskuję, że masz rację - w istocie, akcent nie przesuwa się w przypadkach zależnych, chociaż w paru miejscach widziałem stwierdzenie, że paroksytonicznie akcentuje się takie wyrazy wtedy, gdy w którejś formie mają inną liczbę sylab niż w mianowniku (co w moim odczuciu ma sens).

Nie chciałem cię złapać na błędzie, nie chciałem tylko, żeby taki błąd nie był niepotrzebnie wytknięty, już i tak ludzie strasznie niechętnie patrzą na tych, którym zależy na poprawnej polszczyźnie :(

Co sądzisz o słowach wymienionych w Wikipedii jako akcentowane "tradycyjnie" na trzecią sylabę od końca: "reguła", "ryzyko", "okolica", "czterysta", "rzeczpospolita"? Sam oprócz "czterysta" i może czasem "rzeczpospolita" (i może "ryzyko", chociaż w tym momencie trudno mi zdecydować, jak to z tym u mnie jest) wszystkie wymawiam i słyszę wymawiane paroksytonicznie i kiedy to przeczytałem, zrobiło mi się nieswojo (zwłaszcza że dla osoby przyzwyczajonej taka wymowa brzmi dziwnie).

*z zainteresowaniem słucha rozbrzmiewającej wymiany zdań*