Klątwa Czarnej Dziury
10 kwietnia 2012 / autor As Gier Irhak
Tak można określić sytuację wokół Might and Magic: Heroes VI. Części serii spod skrzydeł Ubisoftu nie mają łatwego życia u fanów. Jeszcze za czasów HoMM5 gra miała sporą rzeszę przeciwników. Jednakże im dalej od Czarnej Dziury tym gorzej. H6 ma się znacznie gorzej niż jej poprzedniczka i, jak można to zauważyć po informacjach podanych przez osoby współpracujące w jakiejś mierze nad H6, głównym winowajcą jest... Ubisoft! Póki co musimy czekać na patch 1.3, który dzięki Mahadevie jeszcze może ujrzymy.
Poniżej zamieszczam fragmenty wypowiedzi wspomnianych osób z HeroesCommunity. Tłumaczenie za Kwasową Grotą.
Cepheus]: "Od dłuższego już czasu jestem głęboko zawiedziony Heroes VI oraz błędami, których można było uniknąć. Choć wersja premierowa gry była bardzo kiepska i nie zawierała prawie żadnego naszego [VIP-ów] udziału, zawsze miałem nadzieję, że gra stanie się coraz lepsza i pokaże swój prawdziwy potencjał dzięki dodatkom - a nawet, że dzięki odpowiednim posunięciom, może być całkowicie przebudowana. Jednakże każda informacja, jaką zyskiwałem po wydaniu gry, stopniowo miażdżyła tę nadzieję do chwili obecnej, w której jestem pewien, że gra nigdy nie osiągnie standardów jakości i grywalności, jakie (z łatwością) mogłaby i powinna posiadać. Według mnie winę za ten kryzys ponosi w zdecydowanej większości kierownictwo Ubisoftu. A wychodzi on dalej niż tylko wydanie jednej złej gry. Choć niektórzy w Ubisofcie faktycznie mają dobre zamiary, to mam wrażenie, że obecne posunięcia firmy w związku z marką Might and Magic ogólnie są nie do usprawiedliwienia."
C_h_u_c_k_l_e_s]: "Według mnie potrzeba sporo czasu, aby nauczyć się tworzyć grę tak skomplikowaną jak seria Heroes. Gdy ludzie z Nivalu wzięli się za H5, mieli sporo problemów z opanowaniem wszystkich elementów gry, oczekiwań fanów i całej złożoności rozgrywki. Gdy doszli do drugiego dodatku [Tribes of the East], sądziłem, że gra jest już BARDZO porządna. Lecz niestety wtedy zdecydowano się na ponowną zmianę developera, więc cała nauka musiała się zacząć od początku. A teraz, gdy i Black Hole już nie ma, wszystko będzie się musiało znów powtórzyć. Wiem, że to Ubisoft kierował wszystkim od samego początku, lecz to nie oni programują, testują i projektują. Zmienianie developerów (lub wybieranie niewłaściwych developerów) było w mojej opinii jak dotąd największym problemem Ubisoftu. To i oczywiście zmuszanie developerów do wydania [gry] w konkretnym terminie."
Pracownik BlackHole]: "Pracowałem w Black Hole podczas całego procesu tworzenia H6. Dla nas był to wymarzony projekt, jako że byliśmy prawdziwymi fanami serii, grając w nią od czasów King's Bounty na Commodore 64. I chcę Wam powiedzieć, że to producenci z Ubisoftu nie dotrzymywali terminów i to właśnie to doprowadziło do porażki całego procesu powstawania gry. (...) To wskutek tych opóźnień jedna z frakcji - Akademia - została usunięta z listy zawartości gry, jak i wiele innych rzeczy. (...) Przykładowo - ostateczny scenariusz fabularny gry został nam dostarczony po 27 miesiącach, choć pierwotnie proces tworzenia gry miał trwać 24 miesiące. Bez komentarza. (...) Black Hole zużyło swoje 6-miesięczne rezerwy finansowe, by móc dokończyć grę - a było to ponad 1 milion euro! (...) Przez ostatnich 10 miesięcy pracowaliśmy niemal 24 godziny na dobę bez żadnych szans na wynagrodzenie. Dlatego też nie mieliśmy możliwości znaleźć innych projektów i zapewnić firmie przetrwania po wydaniu Heroes 6. W tym czasie nasi nowi producenci z Ubisoftu mówili, że "Black Hole nie pracuje nocami i weekendami i wcale im nie zależy na projekcie (...) Odnośnie wielu błędów w grze: Heroes 6 jest gigantycznym projektem z 1,5-2 milionami linii kodu. (...) Taki projekt może być ukończony z dobrą jakością tylko, jeśli ma się kilka lat i ogromny budżet (np. gry Blizzarda) lub też gdy istnieje moment ostatecznego zamknięcia fazy planowania po 7-9 miesiącach od rozpoczęcia projektu. W przypadku Heroes, ludzie z Ubisoftu ciągle coś zmieniali i dodawali nowe pomysły przez cały proces tworzenia gry - nawet podczas ostatnich miesięcy - więc niemożliwym było stworzenie stabilnej gry w dniu wydania."
Cały post pracownika BlackHole, który najwyraźniej ktoś próbował ocenzurować, znajduje się na forum Kwasowej Groty (dzięki, Acid!). Zachęcam również do przejrzenia oryginalnego wątku na HeroesCommunity.
Komentarze
Tylko szkoda, że niejednokrotnie sprawia to, że działają nielogicznie i na własną szkodę. Wykupują znaną markę, wpompują w nią mnóstwo pieniędzy, a potem traktują po macoszemu. Nie rozumiem takiego zachowania. Niech mi ktoś powie gdzie tu sens i logika.
Przerzucają projekty, blokują pracę, wprowadzają zmiany w ostatniej chwili. Czasami zastanawiam się jak oni mogą być tak intratną firmą skoro zdają się wszystko robić na przekór swoim podwykonawcom.
Patrząc na wkład Ubi i BH to Węgrzy odwalali całą czarną robotę, a tamci tylko przeszkadzali. Niestety to Soft:Ubi zgarnia kasę, a BH plajtuje.