Czyżby przeciek z Heroes VI?
16 sierpnia 2010 / autor MiB
Jak podaje Kwasowa Grota w sieci pojawiła się grafika, która w świetle "]ostatnich zapowiedzi nowej gry w świecie Ashan może przedstawiać jedno z miast z Heroes VI. Fakt ten zdaje się potwierdzać zaprezentowany interface, niemal identyczny jak w "]Heroes V. Poniżej wspomniany obrazek:
"]
Aktualizacja]
Jak informuje "]Tristan w sieci pojawił się artwork jednostki, wprost wskazując na Heroes VI jako źródło pochodzenia:
"]
Komentarze
Lay dodaliśmy komentarz w tej samej minucie:P.
No i nie ma rtęci ani klejnotów!
Ehhh... jak dla mnie saga skończyła się na części IV i raczej nic tego nie zmieni.
@Hardkordan: prędzej Heroes VV :-P
Zgadzam się z Kordem co do wyglądu jednostek.
Taki klimat HoMM i nie uważam, że Ubisoft go zniszczył. Wręcz przeciwnie - wziął najlepszą część (H3), dorzucił kilka ciekawych rozwiązań z H4 (karawana, poniekąd alternatywne jednostki), ubrał w nowoczesny engine i wydał. Gdyby nie to, to zapewne dziś byśmy tutaj nie rozmawiali, bowiem zainteresowanie sagą byłoby naprawdę niewielkie.
Jedyne o co można się przyczepić do Ubisoftu to zerwanie jakiejkolwiek więzi z poprzednimi odsłonami HoMM i średnia fabuła kampanii. Miasta w H5 wydają się dobrze zbalansowane, a //wbudowana// możliwość modowania pozwala na zmiany w grze (oczywiście w pewnym tylko zakresie, ale zawsze coś).
Ale uważam, że z wszelkimi osądami należy poczekać do wydania jakiejś bety, czy dema.
Mam dwie nadzieje, które może zostaną spełnione.
1) Aby modele były bardziej poważne od tych z piątki (na te uśmiechnięte Impy nie mogę patrzeć)
2) Aby gra była w pełni grywalna jako podstawka (bez konieczności instalacji patchy, kupowania dodatków itp.)
Jeżeli to będzie spełnione to przy ogólnych założeniach gra będzie dobra. A jak zrobią jeszcze porządną fabułę - to będzie super.
Osobiście uważam piątkę za dobrą grę z solidną, bo skopiowaną żywcem z trójki mechaniką z paroma istotnymi poprawkami. Grafika nie jest w moim guście, ale nie przeszkadza mi w graniu, a naprawdę przyczepić mogę się tylko do fabuły w podstawce (głównie ze względu na infantylne, momentami wręcz żałosne dialogi), ale już w dodatkach kampanie przechodziłem z taką samą przyjemnością jak w trójce. Ostatecznie za lepszą uznałbym jednak trójkę, ale i ona ustępuje w mojej ocenie piewszej części serii, fanatykiem trzeciej więc nie jestem.
Z pewnością znajdziesz tutaj też inne, całkowicie odmienne opinie w tej kwestii, więc powstrzymaj się od reagowania głupkowatymi uwagami na inne głupkowate uwagi, to nic nie wnosi do dyskusji.
Pozdrawiam,
Enleth,
administrator JB
Cieszy mnie Twoje zdanie na temat H5 choc co do żywcem skopiowanej mechaniki to się raczej nie zgodzę. Zmian jest tak dużo a gra tak mocno rozbudowana, że gracze poprzednich części mają spore problemy z adaptacją, co widzę na każdym kroku. Takich osób jak Ty jest tu jednak tak mało, że mógłbym je wymienic na palcach dwóch rąk i stóp conajwyżej, ergo - uogólnienie. H5 to nie jest gra pod kampanie i single player dlatego są one jakie są. To stricte online multiplayer i w tym właśnie trybie ludzie wyciskają z tego krążka ile się da. To jest ta bodaj największa "innowacja" Ubi - target i przeznaczenie. Długie tury komputera to taki malutki wskaźnik kierunku... Owszem, przy końcu całego przedsięwzięcia dali ciała z Ubi.com, patchami itd ale jak sami wyraźnie o tym mówią, chcą to wszystko wypolerowac wraz z "nową erą" i oby tym razem im się to udało jak najlepiej, niech zamiast "pomostu" zbudują "most" i ja im w tym kibicuję bo zależy mi na kolejnej dobrej części.
Na potwierdzenie można przytoczyc chocby Wasze pozytywne opinie i wrażenia z pierwszego Turnieju Heroes Live sprzed kilku dni, rozgrywanego właśnie w wyżej podany sposób. Nie ukrywam, że pozytywnie zaskoczył mnie odbiór i nastawienie. Wybaczcie czepialstwo ale ponownie uwaga, że rozgrywka jest wolna i zrzucenie tego na grę jest nietrafiona. To nie gra ani mapa jest wolna tylko gracze:) Arena H5 jest najszybszą i najprostszą mapą tego typu jaka obecnie istnieje ( jako ciekawostkę mogę dodac, że jest ona w trakcie solidnego tuningu w celach utworzenia najbardziej dopracowanej i dopieszczonej mapy tego typu ). Ten wydłużony czas wynika z bardzo długich rozmyślań nad artefaktami, rozwojem, wyborem jednostek i samych ruchach w bitwie. Taki objaw nie wystepuje jeśli gram w coś, co znam... Jak w to nie gram to i nie poznam... Jeśli nie poznam to moja opinia jest niemiarodajna i raczej skazana na pudło, a tych pudeł jest tu na forum H5 jak na planszy do statków w rozmiarze XXL...
Co do H1 to także ją lubię choc najbardziej po H5 przypadła mi do gustu dwójeczka i czasem z sentymentu, w odwiecznej wojnie z kuzynem, pykamy na przyjemnym hot seat. Zrobienie Areny H2 uważam za bardzo fajny pomysł tak apropos :D
Cieżko będzie Ci mnie przekonac co do ostatniego akapitu ale nadziei nie trac bo i ja nie tracę:) Nieformalnie taka dyskusja już się tutaj odbyła a jej ostatecznym efektem było czyszczenie forum przez moderatorów bo zrobiło się małe piekiełko. Próbowałem i starałem się co nieco wrzucic od siebie ale szybko stwierdziłem, że ma to tyle sensu co walenie głową w mur. Niektórzy nie znają podstawowych zasad rozgrywki więc na rzetelną i merytoryczną dyskusję szanse są znikome czasem a najczęściej właśnie od tych osób padają riposty i dosyc często są to userzy ze sporym starzem tu. Pamiętam także doskonale jak zostali potraktowani inni użytkownicy z kategorii "online strategy gamers" przez "offline fun explorers" jeśli wolno mi użyc takiego określenia i to wciąż wisi na forach niestety. Niezaprzeczalnym jest fakt, że wiele osób opuściło Jaskinię w tym i ja sam i to już dwukrotnie... Starcie teorii i praktyki niestety nadal powoduje eksplozję jak na intro do H4. Wina zapewne leży po obu stronach więc nie zamierzam tu nikogo za nic obarczac. Kiedyś jednak ten topór trzeba będzie zakopac jeśli cokolwiek pożytecznego ma wyniknąc ze Zjednoczonych Heroes...
Do samego porównania i udowodnienia dla niedowierzających przepaści między teorią a praktyką wystarczą mi, już niedługo mam nadzieję, zamieszczone repki z turnieju oraz fakt, że jego zwycięzca potrzebował zaledwie kilku dni luzackiego szkolenia i paru porad:P
Mogę znieśc i przymknąc oko na dowolne zarzuty pod adresem tej gry w kontekście grafiki, designu, fabuły, muzyki czyli ogólnie wartości estetycznych oraz wymagań sprzętowych bo to kwestia gustu i możliwości. Nie przejdę niestety obojętnie obok karcenia i pomówień o idiotyzmy ze strony twórców w mechanice, bo w tym miejscu, w kontekście strategii turowej odwalili kawał porządnej roboty i ta częśc pod tym względem jest najbardziej dopracowana z malutkimi jedynie niedociągnięciami.
Kiedy widzę tekścik typu "- ...wojownik, który specjalizuje się w magii światła lub ciemności ZAWSZE jest lepszy od maga, który specjalizuje się w magii zniszczenia czy przyzywania" to po prostu krzyż na drogę autorowi tego absurdu, który zmieni zdanie pewnie dopiero jak obejrzy 100 powtórek z walk lub dostanie solidny łomot tyleż samo razy i w końcu będzie w stanie przyjąc do wiadomości jak bardzo się myli... Tyle, że o podjęcie rękawicy by się przekonac, już tu ciężko, w przeciwieństwie do jechania po developerze. A pisac to ja sobie mogę tylko to niewiele da póki nie będzie niepodważalnych dowodów, co potwierdza historia. Na szczęście ja je mam bo trochę w tym siedze oraz pozwala na to samo H5 i kiedyś niestety lub stety nadejdzie czas katharsis... Bez tego średnio widzę udaną współpracę i przyszłośc zjednoczonej społeczności Heroes. Uwierz, że moją opinię podziela w mniejszym, takim samym lub najczęściej dużo...dużo bardziej radykalnym stopniu, spora rzesza fanów Heroes i nie są to dzieci neo!
Mam nadzieję, że ten komentarz nie jest już dla Ciebie głupkowaty i zostanie potraktowany w miarę poważnie. Apropos mojej głupkowatej uwagi to zauważ, że przynajmniej po niej nie pojawiały się już kolejne głupkowate one-linery na podstawie dwóch screenów a każda kolejna wypowiedź jest nieco pełniejsza i wnosi coś do dyskusji, nie uważasz? Komentarze do kolejnych screenów dają już jakąś nadzieję, że nie będzie uprawiane ruganie na szeroką skalę póki gra nie ujrzy światła dziennego. No i właściwie tylko o to mi chodziło:D
Sory za aż tak długi komentarz bo byc może jest to niedozwolone i niepoprawne tu. Możecie przenieśc, prosze bardzo. Masz moje słowo, że starałem się jak mogłem aby wyważyc i nie przeholowac z tonem i słownictwem choc zdaję sobie doskonale sprawę, że odbiór może byc różny... I bynajmniej, nie chodzi mi o żadną krucjatę i wojnę, wprost przeciwnie wręcz...
Pozdrawiam,
Tlaloc,
administrator HoW
@Trang Oul
Zapewniam Cię, że jestem jedną z ostatnich osób, dla której najważniejsza jest grafika. Dla mnie pod pojęciem grywalności kryje się jeszcze stopień skomplikowania, potencjał strategiczny, kreatywnośc i nieliniowośc a pod tym względem 4 poprzednie części nie dorastją piątce do pięt. Są zbyt schematyczne oraz za dużo rzeczy jest w nich zbędnych lub słabych i bezużytecznych w Starciu Z Inteligentnym Przeciwnikiem. W dodatku nie są tak dobrze przystosowane do modowania aby zwykli użytkownicy mogli zmieniac grę na własną modłę. Mam doczynienia z Heroes od 15 lat ( sam wyrosłem na H2 i H1, potem się jechało do bólu w H3 oczywiście, krócej w H4 - powody już sobie podaruję ) więc naprawdę nie musisz mnie uświadamiac czym te gry są, skąd pochodzą oraz gdzie i jakich informacji szukac w sieci. Również zaznajamiac z historią portali bo dosyc regularnie zaglądam ( i nie tylko ) na każdy od ładnych paru lat... Nie szukam żadnych pochwał bo nie jestem dzieckiem ale całkiem nieźle idzie mi wyszukiwanie i obalanie herezji o Heroes:) Co do zerwania więzi to cóż, wczesniej czy póżniej wszystko się kończy, nic nie trwa wiecznie... taki już mankament postępu i prawo właściciela marki... Przyjmujesz to do wiadomości lub nie - Twoja decyzja. To się stało i się nie odstanie. Jaki więc sens pisania postokroc w kółko tych samych krytycznych uwag? Nie lepiej zagrac i przekonac się, że ta gra może nie jest najlepsza z zewnątrz oraz fabularnie ale ma za to zajebiste wnętrze? Na pytanie co z tego? - to, że w końcu zrobiono wymagający i mocno rozbudowany TBS, którego 90% oferowanych środków taktycznych można wykorzystac na setki sposobów w celach odniesienia zwycięstwa jeśli odpowiednio dobrze przemyśli się to i owo. Tylko, że te to i owo jest deko duże...
Co do modowania, nie wiem, czy to tak dobrze, że każdy może modyfikować H3 jak tylko chce. Przez to powstaje masa niszowych modów. Ci, którzy naprawdę potrafią modować, poradziliby sobie, gdyby nie było to takie łatwe.
Jeszcze jedna sprawa - wciąż nie wiemy, czy nie zostaniemy zmuszeni do bycia online (czytaj: szpiegowanymi) podczas grania w H6.