Jaskinia Behemota

Jaskinia Behemota - pierwszy polski wortal o Heroes of Might and Magic oraz fantasy

Już nie tylko szepty...

26 marca 2008 / Jaskinia Behemota / autor MiB

Po ostatnim doniesieniu o "]szeptach na temat Jaskini "]Tarband poinformował mnie o kolejnym przypadku pisania o naszym wortalu - tym razem jednak jest to dużo obszerniejszy artykuł, całkowicie oparty o zawartość Jaskini.
Wspomniany tekst został opublikowany w Dzienniku Polskim, w rubryce Magnes. Jest to wybór cytatów z "]naszego forum, których autorzy opowiadają "]dlaczego kochają HoMM.
Co prawda artykuł jest płatny, ale ponieważ całą jego treść stanowią cytaty z "]Imperium, postanowiłem go zacytować w całości:
[quote]* Tarband] Heroes 2 - pierwsza gra, która przykuła mnie do komputera na tak długo... 36 godzin non stop; Heroes 3 - wiele godzin spędzonych na "gorących krzesłach" ze znajomymi; Heroes 4 - granie na 200 mmx i przejście wszystkich kampanii podstawowej wersji gry. Sentymentalne.
* Baju:] Ponieważ jest to pierwsza część wspaniałej strategii turowej obsadzona w fantastycznym świecie might and magic, w której zabijanie wszelakich stworów, odkrywanie map oraz dbanie o gospodarkę przynosiło więcej frajdy niż jakakolwiek inna gra w tamtych czasach (przypomnę, że swoją premierę miała 15 czerwca 1995 roku). Ba daje nawet więcej frajdy niż te najnowsze gry w super- oprawie graficznej!!!
* Tabris]: Heroes II za cudowne scenariusze, za to, że był pierwszym Herosem, w którego grałem. Za to, że miałem 10 lat i angielską wersję u kolegi i popełnialiśmy takie błędy, że strach myśleć... Za to, że przygotowały mnie do trójki i za to że, mogłem tworzyć do nich mapy. (Raczej marzyć o tym). Echh... Lubię niektóre jej scenariusze do dziś, a te kampanie!
* Feanor:] Za to, że mając jakieś 6-7 lat dorwałem demko Heroes I... I grałem... I grałem... I grałem... (...) Pamiętam te nazwy... Na ogry mówiłem uby-buby. Na trolle kamieniarze, gobliny były zielonkami a orkowie świniami (mimo że bardziej je przypominały w dwójce). Rusałki były babami, krasnoludy siekierkami... Ech, łezka się w oku kręci. Najlepsze było to, że kiedy rodzice odganiali mnie od kompa, ryczałem jak bóbr.
* Kainblade:] Ja szanuję i cenię sobie Heroes I za to, że była pierwszą częścią, w którą zagrałem (...) Potem był Heroes II, a potem III, które mnie już zupełnie pochłonęły (dodam, że wszystkie części I-III miałem w dość niedługim odstępie czasu, było to na przełomie 1999/2000). Po ogłoszeniu premiery Heroes IV czekałem na nią z utęsknieniem i nie rozczarowałem się. Co prawda w IV poziom trudności i inteligencja graczy komputerowych pozostawia wiele do życzenia, ale grywalność (zwłaszcza z kimś) ta sama. Następnie Heroes V, do którego mam naprawdę niewiele zastrzeżeń i jest według mnie, łącznie z Wiedźminem, najlepszą grą ostatnich lat.
Wypowiedzi pochodzą z forum internetowego wortalu o HoMM Jaskinia Behemota http://heroes.net.pl
Wyszperał: (RS)[/quote]

Komentarze

Nikt jeszcze się nie wypowiedział. Napisz pierwszy komentarz!

Możliwość komentowania została zablokowana w związku z minięciem 30 dni od daty opublikowania nowiny.

Forum

Osada

Śledź nas na

Czy wiesz, że...

Heroes 3: Co tydzień liczba jednostek neutralnych na planszy zwiększa się o 10%.