I po kwarantannie...
03 kwietnia 2003 / Osada / autor Kanclerz Grenadier
Diagnoza cyrulika była jednoznaczna - odleżyny. Qracja - natychmiastowe przeniesienie w inny, bardziej sprzyjający klimat. Cóż było robić. Medyk był stanowczy, więc tragarze chwycili co mieli chwycic i wynieśli na świeże powietrze. W ten sposób na kwarantannie w Debiutach pozostało niewielu...
Komentarze
Nikt jeszcze się nie wypowiedział. Napisz pierwszy komentarz!