Nekropolia - bohaterowie mocy
10 marca 2015 / Heroes VII / autor Silveres
Historię nekromantów można streścić w kilku zdaniach: są to dysydenci z Siedmiu Miast. Wpierw urządzano na nich polowania czy łapanki, byle tylko się ich pozbyć. Dziś jednak - dzięki umiejętności wskrzeszania zmarłych - za każdym nekromantą stoją niezliczone zastępy nieumarłych.
Bohaterowie mocy:
Czarny Rycerz]
Rycerz Śmierci]
Strażnik Kości]
Czarni Rycerze:]
Choć posiadają również umiejętności wskrzeszania zmarłych, to najlepiej radzą sobie w trakcie samej bitwy. Urodzeni wojownicy i eksperci w Magii Ciemności.
Główne umiejętności:] Nekromancja, Atak, Magia Ciemności
Rycerze Śmierci:]
Mimo, że znakomicie radzą sobie i w magii i w mieczu, wykorzystywani są przede wszystkim jako wspaniali ekonomiści, czy zarządcy.
Główne umiejętności:] Nekromancja, Sztuka Wojenna, Ekonomia
Strażnicy Kości:]
Arcymistrzowie nekromancji, którzy całe życie poświęcili, by studiować tą zakazaną sztukę. Jednak gdy tylko mogą, Strażnicy stronią od walki - w czym pomagają im ich umiejętności dyplomatyczne.
Główne umiejętności:] Nekromancja, Obrona, Dyplomacja
Komentarze
Muszę jednak przyznać, że grafika jest całkiem całkiem ;)
Sam Rycerz Śmierci nie jest zły - choć na początku te wszechobecne kolce wydawały się bliskie przesady i komiksowości. Czasami wystarczy po prostu ciemny kolor i ew. parę bajerów, jak w starych dobrych H3-4. Z drugiej strony taka zbroja jest nieco podobna do tej Saurona.
W LotR nie ma wizerunku całego Saurona. Jest chyba dwusekundowa albo i nie chwila, kiedy Isildur odcina mu palce, ale to wszystko. Chodziło ci chyba o Czrnoksiężnika albo najwyższego z Dziewięciu.
Ale fakt, trochę tych kolców sporo. Można by dać mniej, ale klimat zachowany, więc.....szału nie ma, dupy nie urywa, no nie?
Zawsze śmiecham z ekstatyczno-biblijnych opisów "potęgi" jakiegoś uberbossa z filmu/książki/gry. "Sałron byu bardzo potenżny, olaboga!" mówi każdy w książce. Ale co to właściwie oznacza? Dla mnie to jest oczywiste, że taki pacjent musiał kosić 12 hydr jednym ciosem, jak Tawni Balfour w swoich lepszych czasach.
1. Przeciwnik wyda więcej materiału na takie bzdury niż na właściwy pancerz
2. Wykuwanie takiej zbroi trwa milion razy więcej niż normalnie
3. Istnieje duże ryzyko skręcenia karku po oberwaniu w taki róg na hełmie
4. Zbroja jest cięższa, jeszcze bardziej utrudnia poruszanie się
Uch. Zaraz jeszcze Taro wyskoczy z kolejnymi powodami, przeczącymi ozdobnikom na zbrojach. Mi jakoś więcej nic nie przychodzi do głowy...