14 na 14 #1 - In Krewlod, far, far away...
28 sierpnia 2012 / Jaskinia Behemota / autor Imbryczkolot Field
25. września 1998 roku
Od premiery gry Heroes of Might and Magic II: Succession Wars oraz jej dodatku Price of Loyalty minął rok. Gracze nie zdążyli się nacieszyć innowacjami w porównaniu do części pierwszej, a tu pojawiają się wieści, że szykuje się kolejna premiwera z rzymską trójeczką w tytule. Jeden z graczy postanowił wykorzystać swój potencjał informatyczny i założył stronę internetową, za pomocą której dzieliłby się nowinami na temat pozycji, która miała być tylko dobrą grą...
25. Księżyca Dobrego Początku I A.C.C.
Krewlod od roku mijał się od wojen domowych, kiedy to niespodziewanie został dokonany zamach na imperatorską rodzinę. Pierworodny syn, zwany Behemothem, następca tronu jako jedyny przeżył i musiał na pewien czas usunąć się w cień. W trakcie podróży na swoim wierzchowcu natrafił na spokojną krainę zamieszkałą przez elfy i krasnoludy, która miała w swojej okolicy jamę. Zabrał się za dostosowywanie jej pod siedzibę dla niego samego oraz swoich sojuszników, aby w odpowiednim momencie odzyskać to, co jest mu należne...
Ten wstęp pióra Architectusa wprowadza nas jednocześnie w wielkie wydarzenie, które będzie celebrowane przez cały najbliższy miesiąc - czternaste urodziny Jaskini. Stąd też możecie się spodziewać wielu jaskiniowych niespodzianek - poznacie historię Imperium, jak również dowiecie się rzeczy do tej pory nieznanych, lub też niewypowiedzianych publicznie.
Co najmniej raz w tygodniu przeczytacie nowy wpis, który, mam nadzieję, rzuci nowe światło na wiele interesujących kwestii.
Już wkrótce dowiecie się, co tak naprawdę chowa pod ladą Harmonia Celestia - właścicielka imperialnego sklepiku z pamiątkami - jak również wyjaśni się sprawa odwiecznego konfliktu: gobliny czy orki?
Zapraszam do śledzenia czternastu wpisów na czternasty jubileusz istnienia Imperium!
Komentarze
No to już są tutaj dwie Celestie.