Krótkie podsumowanie Fanday
26 czerwca 2012 / autor Imbryczkolot Field
Krótko - bo jeszcze się nie skończył :) Przede wszystkim - Ubi zrobiło świetną prezentację nadchodzących produktów i fantastycznie odnalazło się w Polsce. Przyjechali do nas:
Ubisoft France] Erwan le Breton (nie trzeba przedstawiać ;)), Irina Kassina (też nie trzeba ;)), Julien Pirou a.k.a. Marzhin (lead developer), Alexis de Becque, Aurelien Gournay (marketing);
Ubisoft Canada] David Sourwine (grafik), Emile Gauthier (Community Developer);
Limbic Ent.] Stephan Winter (CEO).
Opowiadali o Pirates of the Savage Sea, patchu 1.5 i Duel of Champions. Trochę było śmiechu (zwłaszcza podczas prezentacji DoC, w której David i Emile odwalili niezły kabaret), trochę chaosu (fani się troszkę dłużej zbierali niż przypuszczano) ;)
Początkowo konferencja dla dziennikarzy była taka sama jak konferencja dla fanów... ale tylko początkowo ;) Niestety - na razie nie możemy wam mówić, o co dokładnie chodzi, ale wierzcie nam - warto poczekać, bo Ubi szykuje niezłe niespodzianki :)
Co więcej? Od dziś dodano nową wersję bety Duel of Champions - rzecz jasna, polską.
Na dniach zaprezentujemy wam również ekskluzywny] wywiad przeprowadzony przez nas tylko dla Jaskini Behemota i Kwasowej Groty, w którym pytania zadawaliśmy ja, MiB, Tristan, Sylath i Acid Dragon. Pod ogień poszli praktycznie wszyscy, a niektóre odpowiedzi rzucają nowe światło na pewne kwestie. Oczywiście całość moderował Aurelien, więc raczej nie można było zbyt wiele wyciągnąć. Jednak - pytania stanowią pewne uzupełnienie całości opublikowanych w zeszłym tygodniu Q&A.
Niestety - nie mieliśmy zbyt wiele czasu, raptem 20 min (przeciągniętych do pół godziny, co odbiło się na czasie przeznaczonym na obiad - reszta zdążyła rozparcelować sobie miejsca przy stołach ;)).
Nie zmienia to faktu, że najlepiej o Fanday wypowiedzą się sami goście w postaci fanów - czekamy na wasze opinie :)
Natomiast wkrótce pojawi się trochę zdjęć :)
Komentarze
Bardzo podobał mi się fakt że można było bezpośrednio porozmawiać z twórcami. Wydaje mi się że oni sami byli zaskoczeni tym że obok nich stworzył się krąg fanów, którzy molestują ich sporą liczbą pytań.
Twórcy byli przemili, praktycznie z każdą osobą można było porozmawiać.
Bardzo im smakował żurek:-) Gorzej było ze smalcem:-)