Jaskinia Behemota

Jaskinia Behemota - pierwszy polski wortal o Heroes of Might and Magic oraz fantasy

Piraci Dzikiego Morza

15 czerwca 2012 / autor Irydus

Rok po wydarzeniach z Herores VI, kilka statków zniknęło na wodach Dzikiego Morza w nagłych i tajemniczych burzach. Chociaż to nic zaskakującego - w końcu Dzikie Morze jest naprawdę dzikie, nawet dla doświadczonych żeglarzy - po tawernach krążą plotki wokół tych tajemniczych zniknięć.
Rada Piratów najęła Crag Hacka, najemnika, barbarzyńcę i pirata w jednym, aby zbadał tą sprawę.


To fabuła nowego dodatku (prawdopodobnie jednak wydanego jako DLC) 12 lipca za cenę 9,99 € (nieco ponad 40 zł). W jego skład wchodzić będzie 10-godzinna przygoda, nowy bohater rodowy, nowa broń rodowa i nowe artefakty.
Na ten sam dzień zapowiedziany jest patch 1.5 poprawiający balans, nowe ekrany miast] i lepsze zgranie się zapisów stanów gry on-line i off-line.

Komentarze

Avonu
1. Na morzu nie masz burz, a sztormy.
2. Imiona też się odmienia.
3. Ładnie to ucinać głowę bohaterowi? :P
4. I powtórzę to co już mówiłem, cena wygórowana jak na jedną kampanię.
5. Cena polskiej wersji pudełkowej o 40 zł.
Irhak
ad.3 Nie moja wina... nie mam wpływu na to jak jest ucięty :P
Nicolai
Przeszło czterdzieści złotych za jedną kampanię? Przecież ta cena jest niedorzeczna. Soft:Ubi you do it wrong! Przecież Szóstkę na AleDrogo można kupić za około sześćdziesiąt złotych, czyli co? DLC jest warty 2/3 ceny gry? By się zajęli łataniem, ale no tak... ono jest żmudne i nie przynosi profitów.
PS. Wypadałoby napisać newsa o Ekranach Miasta: http://www.acidcave.net/newsitem916.html
Kameliasz
Wysłałem propozycję newsa, na pewno nie jako jedyny. Niedługo pewnie się pojawi.
Kroater
Nicolai

Jesteś po prostu żałosny :D 40zł za 10-godzinną kampanię to BARDZO tanio. Zadaj sobie pytanie - ile trwają dzisiejsze gry (odp. 5h), ile kosztują (odp. ponad 100zł). I dla Ciebie to jest drogo? Ech te Polaczki zabawne :D
Nicolai
@Kroater: Mam dosyć słuchania o tzw. "Polaczkach". Często słyszę te określenie używane jak na ironię przez Polaków. Czyż tworzenie stereotypów wobec własnej narodowości nie jest żałosne? Długo zastanawiałem się skąd to się bierze i chyba wydedukowałem. Ten kompleks polskości bierze się z poczucia wyższości. Chcecie pokazać, że jesteście ponad to, że jesteście lepsi. Dlatego też stworzyliście obraz zawistnego Polaczka, by na jego tle wypaść nowocześnie, światle. Smutne, że do podbudowania własnego ego potrzebujecie negatywnych stereotypów o własnym narodzie. Ale prawda jest taka, że przywołując obraz Polaczka niczym mantrę pokazujecie swoją żałosną stronę. Niby chcecie być taki nowocześni, tacy światli, a korzystacie z tak prymitywnych argumentów jak uprzedzenia.
A teraz pozwolisz, że uzasadnię moje zdanie czy jak ty to nazywasz "polaczkową żałosność". Może dla Ciebie 40 zł za 10 godzin to śmiesznie tanio, ale ja się nie zgodzę. Myślałem, że porównanie do ceny samej gry będzie wystarczające, ale widzę, że nie. No dobrze, widzisz nie można porównywać ile godzin trwa sama gra, a ile dodatek. Widzisz, bo tworząc grę trzeba było zrobić całą platformę, silnik, modele, system plików, serwery do multi, programy edytorskie, kilka milionów linii kodu , a przy robieniu DLC? Korzysta się z gotowego programu, robi pięć mapek, łączy w kampanie i wszystko. Tak więc patrząc na ilość włożonej pracy to cena dodatku jest wysoce niewspółmierna, ale spójrzmy na twoją argumentację. Licząc tak jak tutaj 10 godzin na kampanię, w H6 mamy 50 godzin gry. Do tego prolog, epilog i pojedyncze scenariusze, czyli razem 60 godzin. I ile za to płacimy? Siedemdziesiąt złotych, 1,16 złoty za godzinę. W DLC mamy 4,00 złotych, czyli prawie cztery razy więcej. Teraz rozumiesz? Odnośnie pięciogodzinnych gier za stówę to jeśli uważasz to za uczciwą stawkę to gratuluję, jesteś klientem idealnym. Korporacje naciągają cię, a Ty jeszcze ich bronisz, brawo.
Ale nie, dla Ciebie posiadanie odmiennego zdania to przejaw bycia Polaczkiem, który tylko umie marudzić. Przyszło Ci kiedyś na myśl, że krytyka może być uzasadniona? Ale nie... trzeba leczyć kompleksy udając kogoś lepszego niż reszta. To byłoby na tyle.
Kafi
Można porównywać do innych gier - i jakąś słuszność w tym masz. Ale fakt, że inne gry obecnie na rynku są z tego powodu (w rozumieniu graczy wychowanych na innych standardach) po prostu słabe nie jest tu żadnym wytłumaczeniem. A wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej nas boli, że nasza seria płynie również z tym nurtem. Ja jestem przeciwnikiem DLC (mimo, że kilka nabyłem). Zwłaszcza w grze, którą wiele osób uznaje za niedokończoną. Dlatego zdecydowanie bliższa jest mi postawa Nicolaia. Ok, dostajemy 10h gry ale... praktyczny brak nowości względem podstawki bo co to są ze 3 mapy, 1 broń, 1 bohater przy tym co zaserwowała nam podstawka?? A może i lepiej, że nie ma tu żadnej nowej frakcji bo przez to stało by się to obowiązkowym rozszerzeniem i podniósłby się jeszcze większy hejt. Czy kupię? Zobaczymy jakie będą recenzję - póki co uważam, że te 40zł to zdecydowanie za drogo. Wydaje mi się, że to DLC wyszło po to żeby Ubi miało z czego zapłacić nowej ekipie za ich prace przy ratowaniu gry. Jeżeli od tego zależały by losy świata (albo chociaż Herosów;) ) to ok mogę dać im mój hajs nawet teraz. Tylko zaraz... już im całkiem sporo go dałem a moja gra jest nadal jakaś taka... słabogrywalna. Czekam na ekrany miast i jakiś pełnoprawny dodatek :)
Magmol
Czytam komentarz Kroatera i widzę jakiego z siebie robi trolla. Ta cena jest wysoka. Za pół tej ceny można mieć całego h3 z dodatkami.

Ucieliscie Cragowi głowe. Na prawde nie umiecie umieścić obrazka tak, żeby wypośrodkowane było na głowie? Trochę webmasterstwa chłopcy.
To tylko taki zarcik nie bierzcie tego do siebie, ale serio ta ucieta glowa wymaga poprawki.
Fentrir
Siłą współczesnych gier jest multiplayer, który potrafi mocno przedłużyć żywotność tytułu. Dla "samotnika" nowości mogą się okazać krótkie i o wiele za drogie. To raz.

A dwa - to, że producent mówi, że kampania potrwa tyle i tyle godzin to wcale nie musi pokrywać się z prawdą. Szczególnie, jeśli jest to Ubi Soft. Ci ludzie mają tendencję do obiecywania złotych gór i wyciskania każdego grosza z graczy.
Poza tym, nad Heroes VI trzeba jeszcze sporo popracować. Wolałbym, żeby najpierw doprowadzili "szóstkę" to porządku i poprawili podstawowe sprawy dotyczące mechaniki gry, a potem zajmowali się DLC.

A co do ceny... te 40 złotych wolę wydać na coś innego.
Przykro mi Ubi Sofcie, na chwilę obecną nic więcej ode mnie nie wyciągniecie.
Magmol
O właśnie chłopcy o to mi chodziło! Teraz to jest Crag taki jaki powinien być :D
Vandergahast
Właśnie boleśnie zaobserwowałem, jak bardzo przydałaby się opcja lubienia komentarza. Nie zagłębiając się w szczegóły, komentarz Nicolaia lubię, a Kroatera nie.
Magmol
Napisz do administracji jak masz taki pomysł żeby były lajki. Też nie podoba mi się to co pisze Kroater.
Darkem
Oby wieści z gram.pl okazały się prawdą! Choć sam nie w nie nie wierzę, bardzo chciałbym by w DLCku pojawiła się nowa - "piracka" - frakcja. Może morskie elfy i/lub wyznawcy Ylatha? Wiatr na morzu jest bardzo ważny, a Rock/Ptak Gromu jako czempion - kolejne marzenie :).
Mosqua
W kartach co dał Ubisoft była karta morskiego elfa. Potencjalnie więc Darken może mieć rację.

Co do zaś Kroatera - poucz się trochę a nie wymądrzasz się i obrażasz. Nie żyjemy w gospodarce niedoboru, aby skakać z radości i zabijać się za każdy towar, co dotarł na półki.
Celestia
Zdecydowanie za drogo. Powinni dopracować grę przed wydaniem, a nie robić z klientów ofiary do wyciągania coraz więcej pieniędzy. O nie panowie z Ubisoftu tak się nie robi. Ja tego nie kupuję, wolę poczekać parę lat na dopracowany produkt, a w tym czasie raczyć się grą w starsze części.
Kroater
Ja chyba żyję w Afryce, albo udziela się tutaj margines społeczny. Jest też trzecia opcja - jesteście bandą każuali, która nie gra w gry, nie ma kontaktu z legalnymi multimediami i nie wiecie ile co kosztuje. To jest BARDZO TANIA oferta.

40 zł za 10-godzinny dodatek, to dużo? Fanom serii HoMM szkoda 40 zł na jej kolejną odsłonę? Przecież taką kasę można wydać z czystej "ciekawości". Większość najpopularniejszych gier FPS trwa 4 godziny [!],a ludziom mającym konsolę nie żal wydać 200zł na taką produkcję :D

2 litry napoju (nawet nie soku) kosztuje 5 zł...
Darkem
Margines społeczny? Miło. Ach, rozgryzłeś nas, no przynajmniej mnie.

Tu nie chodzi o cenę, ale o zasadę. Ubi chce znów zarabiać na niedokończonej grze, maksymalnie okrojonej z zawartości (skoro już wiemy, że Akademia miała być w podstawce).

"Dodatek" przyniesie nam tylko kampanię i garść "nowych artefaktów" - jakby to tego brakowało H6... Może "Limesoft" mnie jeszcze przekona, ale teraz nie jest to oferta, która ma szansę znaleźć się w centrum mojej uwagi.

40 zł to prawie 2 dobre książki, które zapewniają więcej niż 10 godzin frajdy.
Celestia
Spokojnie, każdy ma odmienne zdanie, ale to nie powód do tego, by używać argumentum ad personam. Kroaterze pamiętaj o zasadach netykiety i staraj się unikać sformułowań, które mogą być odebrane jako atak na kogoś.

Uważam, że Ubisoft nie podołał zadaniu i teraz tworzy łatki na błędy, które powinny zostać wyeliminowane przed premierą. Może cena nie jest aż tak bardzo wygórowana, ale chodzi tu o pewną przyzwoitość. Gdyby się przyłożyli, to nikt nie mógłby im zarzucić, że żerują na klientach.
Mosqua
Jest też czwarta droga - jesteś fanatykiem pewnych studiów, że nieważnie co będą robić to i tak będzie to dobre. Jest też i piąta (i szósta, i siódma, i trzechsetna...) droga - (...).

No i ten rzeczowniko-przymiotnik "każual". Standardowo używany na osobników, o których się sądzi, że grają tyle co kot napłakał. Jednocześnie zaś osobnicy stosujący to słowo wykazują się pewną dozą niezrozumienia rynku.

My doskonale wiemy, że aktualnie jest moda na tworzenia rzeczy krótkich, które mało dają. Nazwano to DLC i zawsze przy nich jest jęk, że produkt względem ceny jest za mały. Spójrz chociaż na recenzje DLC do F:NV - właściwie większość recenzji narzeka, że za mało i za krótko toto było. I w komentarzach raczej nie znalazł się żaden "hardcorowy gracz", który zgnoiłby autora recenzji, że pirat, że "Polaczek", że nie zna się na grach etc. Dlaczego?

Jakby nie patrzeć - w normalnych gospodarkach to konsument dyktuje warunki i jeżeli dostawca dobra (towar/usługa/informacja) się nie dostosuje to wypada (w normalnej gospodarce nie ma monopolistów).
Kroater
Mosqua

Argumenty beznadziejne. Różnica między DLC do innych gier, a do H6 jest taka - DLC do H6 jest długie i wnosi dużo, a kosztuje znacznie mniej niż sprzedawane "pierdołki" w przypadku innych gier.

Sens Twojego komentarza wygląda tak - komentarze pod DLC, do innych gier, które nie dodają praktycznie nic, a kosztują drogo są bardzo negatywne. Komentarze pod DLC do H6, które dodaje dużo i kosztuje tanio też mają być bardzo negatywne.

Oczywiście, że nikt nie wyzywa od "Polactwa" przy słabych i drogich DLC, ale "Piraci" trwają 10 godzin i kosztują 40 zł - świetny wynik.

Po drugie - jaka przyzwoitość? WTF? Przecież praktycznie każda gra wychodzi z o wiele większą ilością błędów niż H6! :D I to jest kwintesencja Waszych żałosnych wypowiedzi. Zapominacie, że kampania do H6 trwa co najmniej 60 godzin, więc statystyka bugów na godzinę gry jest znacznie mniejsza. Błędy były, są i będą. Przypominam jak wyglądało H5 zaraz po premierze, a jak H4 - nie było nawet multika.
Darkem
Pamiętajmy, że błędy, na które można przymknąć oko w kampanii potrafią zniszczyć grę wieloosobową. A HoMM to nie tylko fabuła, a raczej w głównej mierze to godziny spędzone ze znajomymi na "gorących pośladkach" ;).
Mosqua
No i wyszło, jakim hardocorwym graczem jesteś - pojedyncze większe DLC do F:NV domyślnie było opisane jako 8-10 godzin gry, przy cenie między 30-40 złotych (czyli tyle, co przewidywane DLC do H6). Taki hardocowy gracz powinien to wiedzieć i powinien znać też recenzje tych DLC'ków.

Dodatkowo wyszło też to, jak dobrze umiesz czytać - o DLC napisałam w 3 akapicie i tylko dając przykład DLC dla F:NV. Podejrzewam, że nie grałeś ani nie czytałeś recenzji czy innych opisów owych, aby orientować się co w poszczególnych DLC zostało dodane w pustyni Majove i okolicach, bo wówczas treść komentarza brzmiałaby inaczej. Z większych DLC to tylko jedno uzyskało zdecydowanie negatywne opinie (Honest Hearts), a dwa zdecydowanie pozytywne opinie (Dead money oraz Old World Blue) i jedno tak średnio (Lonesome Road). Jednak nawet najlepiej oceniany DLC (Old World Blues) miał wśród wielu recenzentów łatkę "zbyt krótkiej". I tutaj też recenzenci i konsumenci będą się czepiać "krótkości".

Czy gdzieś porównuję beznadziejne DLC do planowanego DLC od Ubisoftu? Raczej nie. Ładnie to tak modyfikować wypowiedzi innych osób?

No i rzecz też ważna - rozdzielaj wypowiedzi, jak coś idzie już do innej osoby. Bo wygląda, jakby o przyzwoitości ja pisała, a to nie ja.
Field
Czy ja mam znowu zablokować komentarze w KOLEJNYM newsie?

Kroater - to moje ostatnie ostrzeżenie: jeszcze raz coś walniesz w tym stylu i złożę oficjalny wniosek o kiść bananów dla Ciebie i urlop na kilka miesięcy w miejscu, z którego nie widać Imperium.
Kroater
"No i wyszło, jakim hardocorwym graczem jesteś - pojedyncze większe DLC do F:NV domyślnie było opisane jako 8-10 godzin gry, przy cenie między 30-40 złotych (czyli tyle, co przewidywane DLC do H6). Taki hardocowy gracz powinien to wiedzieć i powinien znać też recenzje tych DLC'ków."

A gdzie ja piszę o F:NV? :D Właśnie - nigdzie.

Widać straszne zdenerwowanie po Tobie - plątasz się, jak mało kto - skoro napisałeś/aś o DLC do F:NV na które bardzo narzekano, to oczywistością jest, że ten który czyta Twój komentarz przywoła najgorsze DLC do tej gry, a nie Old World Blues.

Druga sprawa - rozpatrujesz cały rynek na podstawie F:NV? To rozmowa w oparach absurdu. Zero argumentów z Twojej strony. Czasami warto siedzieć cicho, a nie gadać głupoty. Zresztą, czego ja mogę oczekiwać od kogoś, dla którego 40zł to jest dużo na tak długie DLC. Wiem też, że w kolejnym komentarzu z pianą na ustach przyczepisz się do tego akapitu - trudno.

Trzecia sprawa - co Ty w ogóle do mnie mówisz? :D Nieznajomość DLC do F:NV czyni mnie niehardkorowym graczem? Już pomijam to, że ja ten temat bardzo dobrze znam :)


Mosqua - wstydu nie masz, gadasz głupoty bez opamiętania i będziesz trwał w chorym przekonaniu, że mówisz prawdę na podstawie poparcia Twoich kolegów z JB. Gadajcie głupoty w swoim małym gronie i udawajcie, że wszystko jest w porządku - doprawdy współczuję.

Magmol
Chłopcy spoko nie ma co się kłócić. Przeca i tak z neta się wszystko ściąga, Ubi chce kasy a my mu myk, zabezpieczenia się obejdzie i taki będzie pryk :D
Mosqua
Powołałam się na DLC do F:NV z jednego powodu - zbliżona ilość godzin co do ceny względem propozycji H6. I zajęłam się też tylko kwestią tego, co chce konsument. Jeżeli nie widzisz nigdzie analogii - zostawiam Ciebie w swoim światku.
Kroater
Mosqua - dzięki za przyznanie mi racji w postaci braku odpowiedzi na moje ostatnie argumenty, nie miałeś już jak z tego wyjść.

Magmol - no i wyszło szydło z worka :D No pięknie, pięknie.
Magmol
Kroater - no bo trzeba jakoś sobie radzić :D
Mosqua
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Kroater
Świetna, merytoryczna odpowiedź!

Ty wiesz, ja wiem, inni wiedzą, że to nie ja, ale Ty masz z tym problem. To mi wystarczy. Brawo za wykład o DLC do F:NV - dużo to wniosło do rozmowy. Ogólnie dzięki za poprawienie humoru, takiej żenady ze strony drugiej osoby dawno nie widziałem.
Kafi
1) Ja bym zaczął od tego, że te planowane 10h to jak to zwykle bywa dotyczy takiego 'bardziej-casualowego-gracza'. Większość gier spokojnie przechodzę w czasie krótszym niż jest napisane na opakowaniu ;).
2) Od dawna nie jestem fanem FPS (właśnie z powodu krótkiej rozgrywki) więc ciężko mi ocenić ich zawartość ale wydaje mi się, że porównywanie Herosów do tego typu gier jest błędne. Ja gram praktycznie tylko w strategie i tutaj mogę się wypowiedzieć. Nocki zarywam na przemian w CiV, Shoguna2. W każdej z tych gier spędziłem ponad 350h i cały czas sprawiają mi przyjemność.
4) Te blisko 60h kampanii w H6 to nie była dla mnie wielka przyjemność - bugi pojawiające się w grze skutecznie mnie od niej odrzucały - mimo to dotrwałem do końca. Ale ile można grać w kampanię? Chyba wszyscy (?!) wiemy że o sile tej marki w największej mierze stanowiły gry losowe. A tych poi co brak. Co mi z 10h story? Nie tego oczekiwałem.
5) Wracając do porównanie do CiV i Sh2 - Obie te gry są niezłe (choć nie pozbawione bugów to jednak stale dopracowywane) do tego również posiadają DLC. Zakupiłem praktycznie wszystkie łącznie wydając po 10euro na każdy z tytułów. I nie żałuję tych pieniędzy. W civ nowe cywilizacje wykorzystuję w każdej z gier i cieszę się z dodatkowej różnorodności. Jako dodatkowy smaczek wszystkim im towarzyszyły dodatkowe scenariusze... każdy średnio 4 frakcjami... łącznie spokojnie ponad 10h. W Sh2 każda nowa frakcja to przejście całej gry na nowo jeszcze raz (więceeeeeej niż 10h) a nowy scenariusz zmienił grę zupełnie mnożąc wszystko x2.
Podsumowując: Są na rynku gry, które kosztując tyle co H6 zapewniają więcej godzin rozrywki, są również do nich DLC zapewniające większą frajdę niż oferta Ubi. Nie uważam się za każuala. Nie mam problemu z wydaniem pieniędzy na dobrą grę. Jestem psycho-fanem serii Heroes i życzę jej jak najlepiej ...mimo to takim DLC nie jestem póki co zainteresowany. Czekam na pełnoprawne dodatki - a patrząc przez pryzmat historii naprawiania/ulepszania h5 najlepiej od razu na coś w stylu Dzikich Hord ;)
Nicolai
Kroaterze, co próbujesz udowodnić swoimi wypowiedziami? Że jesteś lepszy od nas, bo... no właśnie co? Bo masz inne zdanie? I co? Dlatego jesteśmy Polaczkami, Afryką, marginesem społecznym? Proszę nie bądź śmieszny.
Niestety, ale potwierdziłeś wszystko to co pisałem wcześniej. Masz w Sobie gimnazjalne poczucie wyższości, które okazujesz w dosyć prymitywny sposób. Wybacz, ale innego określenia nie znajduję. Powiedz jak to jest? Siebie uważasz za światłego, a nas za ciemnogród, ale przecież to Ty spłycasz tę dyskusję, a nie my.
Po pierwsze zastosowałeś stary manewr, jeśli nie umiesz odeprzeć jakieś argumenty to trzeba je po prostu olać. Co robisz w zamian? Powtarzasz swoje tezy jak mantrę. Też tak można tylko co to za dyskusja? Ty mówisz swoje tezy, ja je odpieram, ty znowu powtarzasz swoje. Co to ma być? Argument powtórzony sto razy staje się prawdziwy? Bądźmy poważni.
Nazywasz ten DLC nową odsłoną? Bądźmy poważni. Zrobię nową mapkę i co? Stworzyłem Heroes 6.5? Lepiej, stworzę całą kampanię i oto przed nami HoMM 7! Zgoda, FPS trwają śmiesznie krótko, ale co one mają do strategii turowej? To tak jakbyś powiedział komiksy mają średnio czterdzieści stron to książki fantasy też powinny tyle mieć. Poza tym czy sto złotych za cztery godziny nie wydaje Ci się rozbojem? W normalnym wolnym rynku cena warunkowana byłaby przez konsumentów. Niestety... branża IT jest zdominowana przez wielkie korporacje, które mogą robić co chcą.
Poza tym co to jest kazual? Przeciwieństwo hipstera? No i czemu do cholery twoja wypowiedź to jeden wielki ad personam? Ktoś ma inne zdanie to nazwę go Polaczkiem, Afryką, kazualem. Co dalej? Ciemnogród?
Chociaż... już wiem! Ty używasz tych epitetów, by nas zaszufladkować. Wyciągasz stereotypy z kapelusza, by na ich podstawie nas zdyskredytować. "Nie mają własnego zdania - to tylko Polaczki szukają tematu do narzekania", "margines społeczny - co oni wiedzą o rynku gier", "Kazuale - cokolwiek to znaczy, ale i tak się nie znają". Wygodne podejście, po co odpierać cudze argumenty skoro można uznać go za głupka?
Wracając do twoich FPS-ów to realia realiami, ale czy uważasz to za uczciwe podejście? Sto złotych za jeden wieczór z grą, a potem pudełko ląduje na półce. Jak dla mnie to drogo. Poza tym jak to jest? Skyrim trwający sto godzin kosztuje tyle samo co MW 3? Jak mi to wytłumaczysz? Cały twój wywód właśnie rozbił się o kant... stołu. Bo widzisz próbujesz wmówić, że takie są realia, że teraz tyle gry trwają, a to jest guzik prawda. Są gry trwające kilka godzin, są i trwające kilkaset. Tak więc długość gry nie jest uwarunkowana rynkiem, ale tym czy producent jest uczciwy wobec graczy. Poza tym dokonujesz ogromnego nadużycia, porównujesz FPS i strategię. To tak jakbyś porównywał komiksy i książki o czym wcześniej wspomniałem. No i na marginesie wyliczyłem Tobie ile kosztuje godzina gry na H6, a ile na tym DLC, ale Ty to zwyczajnie olałeś, bo co? Bo neguje twój wywód i co? Stwierdziłeś, że jestem kazualem. W co w ogóle się bawimy? Papier bije kamień, kamień bije nożyce, nożyce biją papier, kazual bije wszystko? Jeśli tak to niestety muszę przyznać Tobie rację. I co nadal uważasz, że masz rację? No, ale skoro dla Ciebie porównywanie strategii z FPS-em jest uczciwsze niż porównywanie dodatku z podstawką to chyba rzeczywiście w Twoim mniemaniu kazual bije wszystko.
Teraz mała dygresja, piszę takie wielkie erraty, a ty pewnie ich nie czytasz, bo i po co? Nazwij mnie Polaczkiem i wygraj dyskusję. Równie dobrze mógłbym tutaj podać przepis na ciasto jagodowe i tak byś nie zauważył.
Wracając do ceny to albo masz dużo pieniędzy, albo jesteś odrealniony, ewentualnie jedno i drugie. Czterdzieści złotych można wydać z ciekawości? Zlituj się... Przypomniałeś mi pewien wywiad z byłym już posłem Misztalem, gdzie pytali go ile kosztują różne produkty. W jego mniemaniu jedno jajko to wydatek rzędu dziesięciu złotych, reprezentujesz ten sam stopień odrealnienia. Jakbym miał tyle wydawać z ciekawości to na same DLC musiałbym wydawać pięćset złoty miesięcznie. Wybacz, ale dla wielu jest to pół pensji i nie są w stanie tyle wydawać na gry. Może w USA czy Niemczech gdzie są zupełnie inne perspektywy jest to do przyjęcia, ale nie tutaj.
Czyli co? Trzecia opcja jesteśmy bandą kazuali piracących na potęgę? Nie, wybieramy media z rozwagą. Przed pójściem do kina czy zakupem gry zadaję sobie pytanie czy warto, nie wydaję kasy z ciekawości. Może Ciebie na to stać, mnie nie.
Swoją drogą co miało na celu podanie ceny soku? Miałem sobie porównać grę z napojem? Jaki jest czas przejścia soku pomarańczowego? A malinowego? Już dobrze, chyba miałem porównać sobie cenę DLC i soku, ale w jakim celu? Czy to wskaże mi jakie są realia rynku IT? Czy wyjaśni mi czemu kampania trwająca sześć razy mniej niż gra kosztuje połowę jej ceny? No nie... Czy zrozumiem dlaczego FPS-y są takie krótkie? Też nie. Poza tym według Ciebie bardziej wiarygodne jest porównanie kampanii do soku niż do podstawki? Gratuluję.
Swoją drogą mleko kosztuje około dwóch złotych. Po co to piszę? Nie wiem, ale skoro wymieniamy się cenami produktów to proszę bardzo.
Magmol
Dobra spoko nie kłóćcie się bo wam żyłka pęknie chłopcy :D

Macie problemy bo nie umiecie ściągnąć tego z neta :P Jak ktoś chce wiedzieć jak to zrobić może mnie spytać a nie tyle sie pluć czy kupować czy nie xD
Darkem
Magmol, w Jaskini, jak i na większości stron poświęconych M&M, piractwo, czyli "ściąganie tego z neta" bez płacenia jest uznawane za kradzież. To kradzież.

I nie jest tu problemem czy nie jesteśmy w stanie tego zrobić, bo 99% jest, ale... Po prostu nie chcemy.
Magmol
Boisz się ACTA?
Vandergahast
No więc, znowu lubię komentarz Nicolaia, a tych Kroatera nie :]

Drogi Magmolu, "piractwo komputerowe" jest karane i bez ACTA, samo ACTA niewiele w tym zakresie zmienia (ono w ogóle ma tylko ze 3 nowe przepisy w porównaniu do naszego prawa). Niezależnie od powyższego, na tym wortalu piractwo jest nie tylko nie pochwalane, ale tępione, to samo z namawianiem do niego. Nie wspominając już, że stwierdzenie "macie problemy bo nie umiecie ściągnąć tego z neta", poza brakiem interpunkcji, można zakwalifikować jako podżeganie do czynu przestępnego.

Korci mnie, żeby tu zrobić wywód o prawach autorskich, ale w tych wąskich komentarzach źle się czyta :P
Magmol
Aha, to tylko 1 osoba na tyle komentujących to kupi - czyli Kroater. Bo tak widzę po komentarzach, że reszta nie chce na to 40 zł wydać. To marnie im ta sprzedaż pójdzie jak na forum fanów takie rzeczy.
Możliwość komentowania została zablokowana w związku z minięciem 30 dni od daty opublikowania nowiny.

Forum

Osada

Śledź nas na

Czy wiesz, że...

Heroes 2: Jednostki dwupolowe nie mogą przesunąć się o jedno pole do przodu.