Jaskinia Behemota - pierwszy polski wortal o Heroes of Might and Magic oraz fantasy

Jest upalny, letni dzień. Słońce króluje niepodzielnie na idealnie błękitnym, bezchmurnym niebie. Nasz bohater, piękny i smukły elf, którego imię nie ma dla nas większego znaczenia, wędruje leśną ścieżyną na spotkanie z ukochaną. W jednej ręce dzierży podarunek dla swej lubej- bukiet wspaniałych, ręcznie zerwanych kwiatów, zaś dłoń drugiej ręki zaciska pewnie na rękojeści swego ostrego jak brzytwa miecza. Jego lśniące blond włosy opadają delikatnie na ramiona kontrastując z głębokim brązem prawdziwego elfickiego łuku. Gdy nasz bohater dociera na miejsce spotkania- ustronną zieloną polankę wyściełaną dywanem kwiatów, dostrzega swą przepiękną wybrankę siedzącą pośrodku. Elfka przepięknej urody śpiewaja wspaniałe pieśni, a akompaniuje Jej orkiestra królestwa natury, złożona z najrozmaitszych zwierząt. Elf już, już, ma podbiec i wręczyć swej ukochanej bukiet, gdy nagle czuje silny uścisk czyichś szczęk swej łydce. Obraca się, lecz niczego nie dostrzega, zaczyna potrząsać nogą, lecz szczęki zaciskają się jeszcze mocniej. Zaczyna się szarpać, lecz to tylko zwiększa ból. Zaczyna krzyczeć...
...krzyk słychać w całym lesie. Źródłem tego dźwięku okazuje się być niezbyt wysoki i zdecydowanie za gruby krasnolud, który- wbrew własnej woli- stał się śniadaniem dla jednego wilka zbyt głupiego, by zabić swą ofiarę. Brodacz łapie za swój topór i szybkim ruchem odcina łeb napastnikowi. Po lesie echo niesie siarczyste przekleństwo, a za nim takie oto słowa:
- Będzie cudownie, mówił, nowe wyzwania, sielska kraina mlekiem i miodem płynąca, mamił, urokliwe wioski, piękne zamki o białych murach, ludzie, elfy i krasnoludy żyjące w zgodzie i pokoju, obiecywał. A tymczasem brnę w śniegu po pas, wilki robią sobie ucztę z mojej nogi, marznę, nie mam co jeść, a każdy kogo napotkam chce mnie zabić! Ashan sraszan psia jego mać! Ale dałem się wrobić...
Rok temu polską społeczność HoMM & MM obiegła "]wieść o planowanej lidze Heroes 5. Została stworzona prosta strona informacyjna oraz założono forum, na którym po jakimś czasie rozpoczęto rozgrywki. Czas mijał, a temat jakby przycichł. Gracze przyzwyczaili się do organizowania rozgrywek w całości przy pomocy forum. Wydawało się, że każdy był zadowolony.
Autorzy ligi wciąż jednak mieli w planach uruchomienie pełnoprawnego portalu, który ułatwiłby zarządzanie rozgrywanymi turniejami. I tak dziś, po niecałych 12 miesięcy od ogłoszenia rozpoczęcia prac nad serwisem, portal ligi Heroes V ujrzał światło dzienne. Autorami są ludzie odpowiedzialni za sukces ligi WoH, można więc śmiało zakładać, że ich nowe dziecko będzie prezentowało równie wysoki poziom!
Co powinno dodatkowo cieszyć nas, mieszkańców Jaskini Behemota, to fakt, że jednym z opiekunów ligi jest "]Dagon, który w Jaskini piastuje stanowisko moderatora "]Bramy Nowego Świata, naszego forum poświęconego "]piątej odsłonie serii HoMM.
Zachęcamy wszystkich fanów "]Heroes V do udziału w turnieju, zaś organizatorom życzymy sukcesów!]