Konwentowe Podsumowanie
19 sierpnia 2008 / autor Mistrz Islington
Młody Mistrz otworzył oczy, nie można tutaj mówić o przebudzeniu. On po prostu je otworzył. Odkąd wrócił z dalekiej podróży ciągle spał, nie myśląc nawet o jedzeniu, czy innych bardziej wysublimowanych czynnościach.
- Panie - do pokoju wszedł posłaniec - Ludzie przesyłają listy, dużo listów.
- A więc koniec odsypiania - postanowił mag wstając z łóżka. Zmęczenie miał wypisane na twarzy, tylko w oku widać było cień satysfakcji.
Siadł nad pismami, czytając co jakiś czas zaśmiewał się pod nosem przypominając sobie kolejną śmieszną sytuację, czy dowcip. To wszystko utwierdzało go w przekonaniu, że to był niesamowity czas, który niestety dobiegł końca.
Jednak nie przerosło to młodego Mistrza, który wyjął kalendarz i spokojnie zaczął wykreślać dni do następnego spotkania.
V Konwent Jaskini Behemota dobiegł końca, więc czas na pewne podsumowanie, co aby każdy wiedział ile i co i jak ;)
W tym roku w Konwencie wzięło udział 57 osób. Z tego co mi wiadomo to rekord frekwencji.
Na koszulki zapisało się 56 osób, to wzrost zamówień o 25% względem ubiegłego roku.
Prawie wszystkie planowane atrakcje odbyły się (zabrakło tylko meczu z władzami Byczyny odwołanego z powodu złej pogody, jednak nadrobiliśmy to meczem Jaskinia vs. Black Hoods w niedzielę rano (0:3))
Na Konwent przeznaczone zostało 1000 zł z pieniędzy zbiórkowych, planowane jest szczegółowe sprawozdanie z tego co, kiedy i za ile (żadna złotówka nie została zmarnowana!). Większość kosztów wynosiły nagrody na turnieje, biesiada w Grodzie rycerskim i dyplomy.
Atmosfera była wspaniała, zawsze powtarzam, że to Ludzie tworzą Konwent tym czym jest i ten Jubileusz tylko potwierdza mnie w tym przekonaniu.
Zapraszam również do tematu po konwentowego.
Oczywiście wszelkie uwagi i sugestie są mile widziane. Można je składać w odpowiednim temacie, lub kontaktując się bezpośrednio ze Mną.
Jest spoKOK
Komentarze
Halo Włodku, halo Warszawa!!