Jaskinia Behemota - pierwszy polski wortal o Heroes of Might and Magic oraz fantasy

A miało być tak pięknie, a miało być hucznie... Czarodziejka Ann od tygodni wyczarowywała z mąki, sera, jaj i bakalii pachnące wypieki w kaflowym piekarniku na kurzej nóżce. Oj, lepiej było się wtedy od niej trzymać z daleka. Szczególnie łakomczuchy! Å»ywiołak RaV dwoił i się troił, by z wiszących wysoko chmur wyrzeźbić misterne ormanenty poprzetykane złotymi promieniami słońca. Grododzierżcę Guineę ogarnął wyjątkowo nostalgiczny nastrój: wyjął z komody stare obrazy przedstawiające dopiero co raczkującą Krainę WoG i z rozrzewnieniem kontemplował je godzinami. Młokos Zielevitz buszując po lasach zbierał zioła na swe magiczne wywary. Khuzud jOjO był w swoim żywiole - wizja święta pochłonęła go całkowicie - oczami wyobraźni już ustawiał ławy gnące się od mięsiwa, obczajał miejsca na ogniska i dopasowywał program obchodów. A eremita Avatar? Ten to się zamknął w swojej pustelni, prosząc dość gburowato, by mu nie przeszkadzać...
Tak, szanowne Panie i koledzy! To miała być wielka festa! Druga rocznica Krainy WoG. 9 lutego 2003 roku ten uroczy zakątek Imperium nieśmiało wytknął nos na świat. Chyba mu się spodobało, skoro postanowił zabawić w nim tak długo. Przez Krainę przeniknęło mnóstwo pozytywnych fluidów, jak też przetaczyły się ciemne chmury. Szczególnie ostatnia walka z Mrocznym Serwerem okazała się dotkliwa w skutkach. Poczyniła wiele szkód, które do tej pory szpecą idylliczny krajobraz krainy. Jednak jakiś czas temu zaświtało światło nadziei. Zagrożenie zostało zażegnane. I pełni nadzieji wierzyliśmy, że powstaniemy z popiołów... Niestety odrodzenie okazało się trudniejsze niż sądziliśmy; wróg nie odpuszcza tak łatwo. I z tego to właśnie powodu świętujemy właściwie symbolicznie.
Z tej okazji dziękujemy wszystkich przyjaciołom, sympatykom i zwolennikom - zarówno tym, którzy dawali nam sił do działania, tym, którzy na forum kruszyli kopie o lepszą sprawę, tym, którzy swoją entuzjazmem przyczynili się do popularyzacji WoGa w Polsce (nie sposób Was wszystkich wyliczyć!) a także legionom bezimiennych graczy, którzy swoimi odwiedzinami sukcesywnie przepalali nam tranzystory w liczniku odwiedzin. Jak my was kochamy #$%% syny!!! (cytat z Vonneguta).
Na otarcie łez mamy mini-upominek w postaci sejwa z gry. Rzecz raczej niedopracowana (taka miała być z założenia), ale mamy nadzieję, że niejeden z Was uśmiechnie się pod nosem przez tych parę tur gry! Plik do pobrania stąd: 2-lecie Krainy WoG !!!.