Coś do poczytania....
20 lipca 2004 / Osada / autor Mirabell
Leśne nimfy, dziwne rytuały, tajemnicze postacie... wszystko to znaleźć można w nowej opowieści gawędziarza DruidKota o tajemniczym tytule Sabat. Znany wszystkim autor historii maga Alavandera prezentuje pierwszy rozdział zupełnie innego tym razem dzieła.
Zaś pewien Minstrel prezentuje kolejne rozdziały swego szeroko znanego w całej osadzie dzieła, czyli porcję szaleństwa dla wszystkich miłośników jeżozwierzy, łasic, kozłów, piosenek o chomikach i oczywiście koloru starocerkiewnosłowiańskiego.
Oprócz tych dwóch dzieł w Osadzie pojawił się jeszcze jeden rozdział nowej opowieści pewnej mało znanej autorki.
Przyjemnego czytania!
Komentarze
Nikt jeszcze się nie wypowiedział. Napisz pierwszy komentarz!