Jaskinia Behemota

Jaskinia Behemota - pierwszy polski wortal o Heroes of Might and Magic oraz fantasy

Za Imperatora, wiarę i prawo!

10 listopada 2003 / autor Chorąży Ingham

- To już rok minął! - mnich klepnął po ramieniu Kanclerza Grenadiera, nadwornego heraldyka. Ingham ubrany był w odświętny błękitny ze złotymi obszyciami habit. Ważny wszak był dzisiaj dzień.
- Tak, wiele kielichów od tamtego dnia już opróżniliśmy - Grenadier uśmiechnął się do swoich wspomnień.
Ingham stanął na głównym placu stolicy. Podszedł do masztu przed Pałacem Impertorskim. Powoli, z namaszczeniem, wciągnął nań imperialną flagę. Ta załopotała na wietrze, a światło odbijane od idealnej bieli mieniło się wesołymi refleksami na piaskowcach pałacu. Mnich odwrócił się do ciżby stłumionej na placu:
Pro fide, rege et lege! - zawołał -
Dziś obchodzimy pierwszy Dzień Flagi Imperium. To właśnie okrągły rok temu, dnia 10 jedenastego księżyca V roku A.C.C. pierwszy z symboli naszej ojczyzny ujrzał światło dzienne. Zaprzysiągł go sam Imperator Behemoth. Polowa Zbiórka Kwatery Głównej była bardzo ważnym wydarzeniem, które zmieniło losy Imperium. Niech ten dzień umocni wszystkich w swojej miłości dla Jego Imperatorskiej Mości, a flaga górująca nad naszymi głowami przypominana, że potęga IJB jest wielka.
Gdy Ingham skończył mówić, tłum zaniósł się okrzykami wznoszonymi na chwałę Imperatora i Imperium. Świętowano na wszystkich ziemiach będących domeną IJB. Namiestnicy wywiesili falgi we wszystkich dominiach, żeby przypominały one o sile Imperium.
Po uroczystej ceremonii chętni do wysłuchania opowieści o zdarzeniach z zeszłego roku skupili się wokół ogniska, gdzie uczestnicy tamtych wydarzeń w osobach Behemotha, jOjO, WWalkera, Grenadiera, Miszy, Giatera, Rajsta i Inghama chętnie opowiadali o tamtych ważnych chwilach...

Komentarze

Nikt jeszcze się nie wypowiedział. Napisz pierwszy komentarz!

Możliwość komentowania została zablokowana w związku z minięciem 30 dni od daty opublikowania nowiny.

Forum

Osada

Śledź nas na

Czy wiesz, że...

Heroes 3: W Wiatraku nigdy nie otrzymamy drewna.