Opowieść o Wojnie Dziesięcioletniej
29 sierpnia 2014 / Heroes VII / autor Hayven
Na blogu Heroes VII udostępniony został wpis opowiadający historię wydarzeń poprzedzających fabułę Heroes VII, a konkretniej historię wojny, która rozpoczęła się po zamordowaniu Maeve Falcon przez sukkubusa Jezzebeth, a zatem po Ostatnim Locie Sokołów.
!!Uwaga, w opowieści kryje się spoiler fabuły Heroes 6, zatem jeśli chcecie zagrać w tę część dla fabuły, nie czytajcie poniższej historii!!
[quote]Rok 843 - Ostatni Lot Sokołów][/quote]
Jeśli Imperatorowa Maeve Sokół popełniła jakiś grzech, był to z pewnością grzech pychy. Często gdy wydaje ci się, że masz wszystko pod kontrolą, tak naprawdę wszystko właśnie się sypie. Zagrożenia wynikające z bezpodstawnej pychy będą przewijać się przez całą naszą historię. W przyszłych wiekach historycy nazwą tę wojnę "Wojną Pychy".
Od czego by tu zacząć? Może od proroctwa.
Na początku naszej ery, którą mędrcy nazywają "Erą Historyczną", Ronan Wielki, Wysoki Król Klanu Sokoła, pokonał przeciwników, a ich kolana ugięły się w pokłonie. Klany przestały istnieć. Narodziło się Imperium.
Powiada się, że w dzień koronacji Ronana, Siódmy Smok, Sar-Elam we własnej osobie, objawił się nowemu Imperatorowi i przemówił głosem, który wydawał się być zarówno starożytny, jak i nienależący do żadnego czasu.
- Imperatorze Sokołów!- powiedział - Twa krew jest krwią ludzi. Póki trwa twoja krew, póty dzieci Ylatha będą żyć.
Cóż, zapewne nie użył DOKŁADNIE tych słów, ale wszystkie źródła zgadzają się co do ich znaczenia: dopóki istniała dynastia Sokołów, dzieci Ylatha - ludzie - będą trwać.
Rzecz jasna, słowa Sar-Elama uczyniły ród Sokołów jednym ze strategicznych celów sił zła. Zwłaszcza dla Demonów z Sheogh, które w ciągu wieków poczyniły wiele zamachów na dynastię władców Imperium.
[quote]Nienawistne plany[/quote]
W 564 RSS, Drugie Zaćmienie zasnuło mrokiem niebo nad Ashan, dwa lata wcześniej, niż przewidzieli Ślepi Bracia. Demoniczny Książę Nienawiści, Ahribban, który snuł plany siania niezgody i wrogości w Imperium, osobiście dowodził oblężeniu stolicy Imperium, Falcon's Reach. Imperator Liam Sokół poległ w walce, podczas gdy kultyści demonów, dowodzeni przez zdrajczynię Jezzebeth, rozpoczęli krwawą obławę na jego dziedziców.
Na szczęście Anton, Książę Gryfa, zabił Jezzebeth i uratował ostatniego pozostałego przy życiu członka rodu Sokołów - siostrzenicę Liama, Gwendolyn. Gdy księżniczka została umieszczona w bezpiecznym miejscu, armia Imperium połączyła siły, aby odbić Falcon's Reach i zniszczyć Ahribbana.
Demoniczna intryga została udaremniona, a krew Ronana została uratowana.
Gdy nastało Czwarte Zaćmienie, Imperatorowa Maeve była gotowa. Ślepi Bracia doszli do doskonałości w swej sztuce i tym razem ich przewidywania była trafne. Zaćmienie wypadło dokładnie w przewidywanym momencie i kiedy Demony wyległy na ziemie Świętego Imperium, Rycerze Światła byli gotowi na powitanie ich z błogosławioną stalą w dłoni.
Wszystko było pod kontrolą.
Ale Imperatorowa Maeve nie doceniała obecnego władcy Sheogh, zwanego Władcą Demonów albo Suwerenem. Podczas gdy demony ścierały się z ludźmi na polu bitwy, oddział skrytobójców przeniknął za mury Falcon's Reach. Na ich czele stał nie kto inny jak Jezebeth, która otrzymała w darze (albo za karę, w zależności od punktu widzenia) drugie życie w Sheogh, jako Sukkuba.
Jezebeth zależało na dokończeniu tego, co nie udało jej się cztery stulecia wcześniej. Jezebeth i jej demony wtargnęli do sali tronowej, zabijając królową i całą jej rodzinę. Następnie, doszczętnie spalili Falcon's Reach, aby upewnić się, że żaden dziedzic Sokoła nie przetrwa.
Czwarte Zaćmienie zakończyło się porażką demonów... oraz ich największym zwycięstwem w dziejach.
[quote]Krew za krew[/quote]
Jednakże koniec świata Ludzi wydawał się nie nadciągać, co dla uczonych mogło oznaczać tylko dwie rzeczy.
Sceptycy stwierdzili, że proroctwo Sar-Elama było błędne, a przynajmniej źle zrozumiane. Naprawdę, w każdych czasach zdarza się, że jak nie możesz ufać komuś, kto twierdzi że posiadł jedyną prawdę, tak i nie możesz wierzyć komuś, kto uważa swoją interpretację proroctwa za tę prawidłową.
Z drugiej strony, wierni przepowiedni uznali, że syn Maeve, Brendan, cudem przeżył rzeź w Falcon's Reach. Co ciekawe, o ile było to mało prawdopodobne, o tyle naprawdę wielu mieszkańców Imperium chciało w to wierzyć. Kościół Światła ogłosił jeden rok żałoby: jeśli chłopiec, Brendan, zostanie w tym czasie odnaleziony żywy, odziedziczy tron. Jeśli natomiast się nie odnajdzie, zostanie ogłoszony martwym, a nowy król zostanie wybrany spośród Książąt Imperium.
Rok żałoby po śmierci dynastii Sokołów minął na ściganiu ostatnich niedobitków Demonów. Wśród nich znalazła się Jezebeth we własnej osobie. Ivan Gryf był tym, który na czele kompanii Gryfich Jeźdźców odnalazł i osaczył Jezebeth. Sukkub próbował ukryć się przed wzrokiem rycerzy Imperium w Castelrose, dawnej cytadeli Świętej Inkwizycji.
Nie należało do tajemnic, że Ivan i Imperatorowa Maeve byli dobrymi przyjaciółmi, skutkiem czego nie okazał on jej zabójczyni żadnej litości. Być może znacie piosenkę ludową, zainspirowaną walką Ivana z Jezebeth?
"Złej magii gest wykonała
Więc odciął jej rękę wnet
Do piekła odlecieć chciała
On odciął jej skrzydła też
Poprosiła go o litość
Więc on wyjął miecz
Obiecała wieczną miłość
Jego miecz zakręcił się
Jej głowa się potoczyła,
widział już, że martwa była..."
(oryg.)
“She tried to cast her nasty spells
So he chopped off her hand
She tried to fly back to hell
So he chopped off her wings
She begged for her life
So he took out his sword
She promised to be his wife
And he made his blade sing
He chopped off her head
until he figured she was dead…”
Wartość artystyczna tego utworu była już niejednokrotnie podważana, ale nie jest to przedmiotem naszych rozważań. Przyśpiewka nie wspomina o najważniejszym: o tym, że Jezebeth jako kartę przetargową, cenę za swoje marne istnienie, zaoferowała informacje o Brendanie. Ivan jednak odpowiedział, że nie uwierzy w ani jedno słowo wypowiedziane przez zabójczynię, zwłaszcza przez Sukkuba. I właśnie wtedy odciął jej głowę potężnym cięciem miecza.
Wraz ze śmiercią Jezzebeth, Czwarte Zaćmienie zostało ostatecznie zakończone. Ale to był dopiero początek kłopotów w Imperium...
Komentarze
Nikt jeszcze się nie wypowiedział. Napisz pierwszy komentarz!